Moskwa to pewnie temat na inną opowieść tymbardziej że spędzam tu tylko jedną dobę, głównie na praniu i dodatkowych zakupach. Udaje mi się jedynie odwiedzić Stary Arbat, ulicę z pamiątkami. Nic specjalnego, moim zdaniem, suweniry i tłum. Urzekające są za to stacje metra. Klasycystyczny rozmach, marmury i kolumnady, potiomkinowskie schody, żyrandole i kandelabry, kafelkowane posadzki […]